wtorek, 7 maja 2013

Dlaczego Samara?

Heii! Tutaj Lili. To mój pierwszy post na tym blogu. Dzisiaj opowiem Wam, dlaczego Samara to Samara, a nie inne imię. Czyli w skrócie: Dlaczego reżyser wybrał akurat takie imię? Dobra, to zaczynamy. Jak wiecie, w Japońskim, jak i w Amerykańskim Ringu jest czerwone drzewo. To drzewo jest japońskim drzewem, a dokładnie:
Czerwony klon japoński – drzewo, które widzimy w filmie kilka razy – był w całości zbudowany ze stalowych rurek, gipsu i jedwabnych, farbowanych liści. Podczas kręcenia w stanie Waszyngton, drzewo zostało trzykrotnie przewrócone przez wiatry wiejące z prędkością 150 km/h. Gdy po raz czwarty wzniesiono je w Los Angeles, zostało przewrócone przez wiatr wiejący z prędkością 90 km/h.\

Teraz pewnie zastanawiacie się, co zwykłe czerwone drzewo ma wspólnego z Ringiem? Otóż to, że owoce tego japońskiego drzewa nazywają się "samara". I właśnie z tąd autor Ringu wziął pomysł na nazwanie Samary - Samara :D A nazwisko? O nazwisku już pisała Wera. Samara Morgan
Samara - owoce drzewa japońskiego
Morgan - rasa koni, którzy hodowali rodzice Samary.
Proste? Proste!
To tyle, pozdrawiam wszystkich fanów the Ring <333
Papaapapap ;*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz